HASHIMOTO A ZŁOTA LISTA - CZYLI MOJE AMBITNE PLANY






Są takie dni kiedy brakuje sił na wyniesienie śmieci czy potańcówkę z Panią Miotłą. Kiedy wielka euforia zamienia się w płacz a największym pragnieniem staje się kubek gorącej herbaty (oczywiście wypitym w samotności) przy akompaniamencie baaardzo emocjonalnej muzyki. Zdarza się, że jem za trzech a dalej jestem głodna. A następnego dnia wystarczy mi kanapka i jabłko. Nie ma mowy o wyjściu poza podwórko a tym bardziej o wielkich spotkaniach w gronie znajomych. W jednej chwili kocham na zabój a w drugiej...Uczucie beznadziejności, osamotnienia, niezrozumienia. Jeden wielki paraliż. Przeraża co? Zrozumieją tylko Ci, którzy sami tego doświadczyli. Albo przynajmniej mieli styczność z Hoshimoto.  Można mieć zły dzień, tydzień a czasami ciągnie się to w miesiącach - i nie ma rady.

"Chorzy na niedoczynność tarczycy mogą odczuwać stale chłód, osłabienie, zmęczenie, bóle mięśni, spowolnienie fizyczne i psychiczne.
Może występować stan obniżonego nastroju, jawna depresja, choroba afektywna- dwubiegunowa, zaburzenie koncentracji, nerwowość, rozdrażnienie, bezsenność oraz tachykardia..."
Skóra jest przesuszona, włosy wypadają garściami a paznokcie.. Usiąść i płakać.





  Co jakiś czas powtarzam sobie - biorę się za siebie. Zmienię nawyki żywieniowe, poćwiczę trochę, zajmę się rzeczami które sprawiają mi radość. I próbuję, walczę.

Chcę popracować nad swoją sylwetką. Wysiłek fizyczny, jędrne ciało a co za tym idzie lepsze samopoczucie. 50+ do atrakcyjności :-)

Aby zadanie zostało w pełni zrealizowane trzeba dobrze je zaplanować. Także:





1. Zmierz i zważ się!
Nawet jeżeli w lustrze nie będzie widać żadnych efektów - 2- tygodniowa analiza porównawcza będzie dodawała motywacji.  A każdy centymetr mniej, sprawiał będzie radość.

2. Zrób listę zakupów!
Oprócz jedzenia nie zapomnij o pudełeczkach na drugie śniadanie :-)

3. Jedz śniadania! 
Musli, twarożek, jajecznica. Nie wychodź z domu z pustym brzuchem!

4. Ruszaj się!
Ogranicz jazdę autem. Oszczędzisz na paliwie, zmniejszysz zanieczyszczenie środowiska a do tego dotlenisz mózg i dasz okazję dostrzec (oczom) uroki zimy, wiosny, lata, jesieni :)

5. Zapomnij o fast foodach!
Ależ mam ochotę na pizze.. Tfu, tfu. Walka to walka! Nie zjem do końca miesiąca żadnego fast fooda :p

6. Stosuj zamienniki! 
 Zamień soki na wodę, słodycze na owoce, majonez na jogurt naturalny :)

7. Ogranicz cukier! 

8. Ćwicz! 
Zacznij od ćwiczeń rozciągających, przysiadów, pajacyków - czegokolwiek. Stopniowo przechodź na wyższe poziomy :)

9. Ułuż sobie dietę! 
W internecie jest mnóstwo pomysłów na zdrowe, sycące posiłki. Polecam kartkę + długopis :)

10. Przeglądaj portale społecznościowe
...w poszukiwaniu motywacji

#zdrowe_jedzenie 
#healthy                    




Ten wpis będzie moim osobistym motywatorem, mam nadzieję, że pomoże mi w tej walce. Życzę sobie powodzenia...
A i najważniejsze, jeżeli będę wytrwała w nagrodę kupię sobie prezent :D




9 komentarzy :

  1. oo w sumie to trochę i mnie zmotywowałaś ;)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz wspaniałego bloga. :) Obserwuję i czekam na kolejne posty.~

    Pozdrawiam, www.hoe-e.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Choruję na depresję, więc wiem jak trudno się zmotywować... ale warto walczyć:) Trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. moja mama ma usunieta tarczyce, sama miewam niezle humorki, wiec kiedys rowniez powinnam sie przebadac pod tym katem...
    czasami mysle, ze hormony to nasze przeklenstwo... :D
    3mam kciuki za poprawe twojego stanu ducha! dziekuje za mile slowa u mnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze w podjęciu diety i zdrowego żywienia jest odpowiedzenie sobie na pytanie: dlaczego chcesz to zrobić? jaki jest Twój cel? I oczywiście nie można się rzucać od razu na głęboką wodę. Wszystko należy robić stopniowo.
    /foxydiet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Silna kobieta, która walczy do końca! ;* moja kochana! ;))

    OdpowiedzUsuń

Moje loki * © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka